Pewnie ta historia bardzo was poruszy: byÅ‚ raz wielki grzesznik, co miaÅ‚ wielkie uszy! I, gdyby rzec prawdÄ™, zważajÄ…c na sÅ‚owa, to te uszy byÅ‚y... jak... stÄ…d do Krakowa! Mówicie: „eee... bajki!”... Ho, ho, moi zÅ‚oci! Te uszy urosÅ‚y... z anielskiej dobroci! Bowiem w Wielkim PoÅ›cie grzesznika wielkiego AnioÅ‚ za te uszy odciÄ…gaÅ‚ od zÅ‚ego! OdciÄ…gaÅ‚ za uszy, a potem pomaÅ‚u skrzydeÅ‚kiem zaganiaÅ‚ do konfesjonaÅ‚u... Ileż to roboty! I ile gadania... Grzesznik nie chce, wierzga, poprawić siÄ™ wzbrania! Ale AnioÅ‚ wierny, jak osioÅ‚ uparty wciąż ciÄ…gnie za uszy! SkoÅ„czyÅ‚y siÄ™ żarty... Grzesznikowi wielka grzeszność tak obrzydÅ‚a, że zamieniÅ‚ uszy na anielskie skrzydÅ‚a!
Oglądany: 2 391 wyświetleń tekstu
Dodany: 3 stycznia 2016
Wykonawca: Magda Anioł
Płyty: Strych z aniołami